Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9453
Zalogowanych: 22
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Karmiącym matkom dziękujemy (?)

Autor: ela26
Środa, 5 kwietnia 2017, 12:30
Mimo że temat karmienia piersią był wiele razy poruszany w mediach, a jego walory są nieustannie podkreślane, karmiące matki wciąż miewają problemy. Są osoby, którym nie podoba się karmienie w miejscach publicznych.

- Niektórzy nie zdają sobie sprawy, że dla kobiety wyciąganie piersi w miejscu publicznym wcale nie jest miłe. Nie warto jednak z tego powodu zamknąć się w domu i nigdzie nie wychodzić. Zdarzyła mi się sytuacja, że karmiąc w restauracji, ludzie wyrażali swoją dezaprobatę. Podkreślali, że to nie miejsce dla niemowlaka i na obnażanie się. Kompletnie nie rozumiem takich osób. Być może nigdy nie mieli dzieci, to w jakiś sposób tłumaczyłoby ich zachowanie – mówi 26-letnia Monika.

Zdarzają się też sytuacje, że dziecko trzeba nakarmić w sklepie. Dla mamy to też wyzwanie. - Nigdy nie zapomnę tego dnia. Wybrałam się z dzieckiem na spacer. Po drodze weszłam do jednego ze sklepów odzieżowych. Synek zaczął wtedy bardzo płakać. Nie miałam wyjścia, musiałam go nakarmić. Na zewnątrz nie było warunków więc zdecydowałam, że zostaniemy w środku. Niestety, specjalnego miejsca dla matek z dziećmi nie było, a przymierzalnie też zajęte. Usiadłam więc z boku, tak żeby nie być na widoku i jednocześnie nie przeszkadzać. Nie obyło się jednak bez komentarzy pań, które uznały, że do sklepu z maluchem nie powinno się wchodzić: kurz, tłok, itd. Ciekawe, czy one tak siedziały z niemowlakami w domu – mówi 30-letnia Elżbieta.

Przeciwnicy karmienia piersią w miejscach publicznych uważają, że to czynność intymna i nie powinno wykonywać się jej publicznie. - Współczesne matki mnie czasami przerażają. Wywalają piersi w restauracjach, czy innych obiektach, a przecież takie maleństwo w ogóle nie powinno przebywać wśród tylu zarazków. Kiedyś zszokowała mnie kobieta, która przyszła z kilkumiesięcznym maluchem na basen, a przecież mnóstwo tam chloru – mówi 65-letnia Jadwiga.

Wygląda więc na to, że społeczeństwo w tej kwestii jest podzielone, bo bywa też tak, że widok karmiącej matki sprawia innym radość. - Miałam chyba szczęście, bo zawsze fakt, że karmię piersią odbierano dobrze. Jedna z pań, która siedziała przy stoliku obok w restauracji powtarzała nawet, że nie może się na nas napatrzeć. Myślę, że mamy przede wszystkim powinno się zachęcać do karmienia piersią, bo niestety wiele z nich rezygnuje z tego, a szkoda, bo lepszego pokarmu dla maleństwa nie ma – mówi 32-letnia Martyna.

Czytaj również

Komentarze (11)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group