Artykuł Czytelnika: Etyka Wodnika, czyli gdzie są nasze pieniądze
1) w latach 2013 i 2014 roku rada nadzorcza oceniając pracę zarządu „Wodnika” postawiła mu następujące zarzuty:
- bezzasadny wzrost ilości etatów;
- wzrost kosztów wynagrodzeń;
- niewłaściwa koordynacja i realizacja inwestycji;
- przesuwanie terminów realizacji zadań;
- straty wody;
- nieprzestrzeganie planu finansowego;
- podpisywanie z etatowymi pracownikami dodatkowych umów cywilno - prawnych na czynności, które powinni wykonać w ramach etatu;
- nepotyzm.
Jednocześnie z zarzutami członkowie zarządu otrzymywali wysokie nagrody roczne.
2) W listopadzie 2014 roku spółka „Wodnik” pożyczyła spółce Jeleniogórskiego TBS „Tanie mieszkanie” 3,5 mln złotych. W związku z katastrofalną sytuacją finansową tejże spółki obecnie czynione są kroki zmierzające do udzielenia jej przez „Wodnika” kolejnej pożyczki tym razem na 2 mln zł. Próby zasięgnięcia informacji dotyczących szczegółów umowy pożyczki oraz podstawy prawnej (np. statutu spółki), zgodnie z którą tej pożyczki udzielono, spełzły na niczym. Przedstawiciele zarządu zasłaniają się tajemnicą handlową. :)
3) Od 1 marca jeleniogórzanie zapłacą za wodę i ścieki średnio ok. 17% więcej. Już w tej chwili woda w Jeleniej Górze jest droższa niż w Warszawie. Dzięki procedurom legislacyjnym (i innym czynnikom) nie udało się zawetować podwyżki. Wygląda też na to, że radni zbyt późno i zbyt słabo zostali zapoznani z całą sprawą.
I na pocieszenie dowcip:
- Wodnik?
- Tak, słucham?
- Z kranu płynie woda.
- To chyba dobrze, nie?
- Dobrze? Za takie pieniądze to powinien, k***a, bourbon!…
(Informacje pochodzą m.in. z vloga Oliwera Kubickiego)