Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 9633
Zalogowanych: 63
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: "Gorący Pokój" zamiast "Zimnej Wojny"

Autor: RobertObaz
Wtorek, 29 marca 2022, 14:33
Sobotnie przemówienie Prezydenta USA Joe Bidena z pewnością przejdzie do historii. Stanie się tak nie za sprawą czasu w jakim miało ono miejsce, ale wypowiedzianych słów. Ponownie, po 30 latach od zakończenia Zimnej Wojny, stoimy przed nowym wielkim geopolitycznym konfliktem między demokracją a autokratyzmem.

Prezydent Wołodymyr Zełenski miał rację kiedy przyrównał dźwięk wybuchających rosyjskich bomb do nowej żelaznej kurtyny. Świat już nie będzie taki sam po bombardowaniu Kijowa, Lwowa, Charkowa czy Mariupola. Nie można wrócić do polityki „business as usual”, bo Rosji Putina nie można ufać. Pieniądze świata zachodniego nie były inwestowane w pokój, ale przygotowywały grunt pod inwazję i odtworzenie imperium. Rosja nigdy się nie zmieniła, to my chcieliśmy wierzyć, że może być inna. Nic więc dziwnego, że Joe Biden przybył z jasnym przesłaniem starcia demokracji z dyktaturą, które nie zakończy w ciągu najbliższych dni. Walka z dyktaturą potrwa być może nawet całe pokolenia. Przed nami „gorący, zgniły, pokój”, któremu czoła muszą stawić wszyscy członkowie NATO.

Walkę tą zaczynamy od zduszenia rosyjskiej gospodarki i zakończenia uzależnienia gospodarki świata demokratycznego od paliw kopalnych. Biden dał jasny sygnał walczyć należ z korupcją i zachować jedność sił demokratycznych. Nie ma miejsca na brak praworządności bo to przestrzeganie prawa odróżnia nas od dyktatury. Nigdy także żaden Prezydent Stanów Zjednoczonych nie skonkretyzował znaczenia art.5 NATO. Biden dał jasny sygnał „Nie lękajcie się” bo Pakt Północnoatlantycki nie odda nawet skrawka ziemi. Dzisiaj już wiemy, że USA przeznaczą na swoje wojsko stacjonujące na wschodniej flance NATO kolejne 7 mld. dolarów.

Biden od zawsze należał do sceptycznych wobec Rosji polityków amerykańskich było tak na długo nim został wiceprezydentem w administracji Baraka Obamy. Nie dziwią więc jego słowa o Putinie: „Na litość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy.” Chociaż w ocenie wielu polityków były zbyt ostre a część z nich domagała się sprostowania Biden odpowiedział: „ Wyrażałem moralne oburzenie, które czuję i nie będę za to przepraszał.” Nikt nie ma złudzeń, że Putin po morderczej wojnie jaką zgotował w Europie nie może pozostać u władzy a Rosja nie może być poważnym partnerem dla państw demokratycznych.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group