Artykuł Czytelnika: Konwencja Kukiz’15
W dniu 27 września od godziny 14 rozpoczęła się w hali ATM Studio w Warszawie Konwencja Kukiz’15. Wzruszający był początek, w którym głos zabrała córka lidera Pola Kukiz, prawdziwa Polka jak nazwał ją Paweł Kukiz.
W trakcie Konwencji przywitałem się serdecznie z Pawłem Kukizem, Kornelem Morawieckim, Markiem Jakubiakiem, Januszem Sanockim, Jerzym Jachnikiem, Albertem Łyjakiem, Pawłem Tanajno i Iwoną Możejko.
Głównym przedmiotem Konwencji były trzy filary strategii:
• Demokracja
• Bogactwo
• Bezpieczeństwo
Paweł Kukiz nie zostawił suchej nitki na „wymiarze sprawiedliwości”. Istotną cechą demokracji jest program decentralizacji stanowisk kadencyjnych komendantów, Prokuratora Generalnego, czy Ministra Sprawiedliwości i powoływanie ich w wyborach powszechnych przez obywateli. Oni powinni społeczeństwu służyć i być przez nich rozliczani.
Co do bogactwa, to najbardziej rzeczowo odniósł się właściciel browaru Ciechan Marek Jakubiak, który proponuje niepotrzebny podatek dochodowy zastąpić 1 procentowym podatkiem obrotowym. Płaciliby go wszyscy i wzrósłby znacząco budżet państwa.
W sprawie bezpieczeństwa to też leżymy na łopatkach. Sugeruje się stworzenie na wzór Armii Krajowej wyszkolenie i przygotowanie lokalnych oddziałów samoobrony. Dobrze zabezpieczone poletka, byłyby trudne do zdobycia, bo każdy broniłby swego domu i rodziny.
Nie umknęło mojej uwadze odniesienie się do marnotrawstwa pieniędzy na pseudo szkolenia, zarówno w fikcji tworzenia miejsc pracy, jak i politycznych decyzji. Albo bezsens odsyłania po dwunastu latach pracy wyszkolonych żołnierzy do cywila. Nie pominięto też kwestii dyskryminacji rolnictwa. Przedstawiono program obrony polskiej ziemi i formę sprzedaży bezpośredniej. Potrzebna jest również zmiana aspołecznych przepisów i Kwaśniewskiej konstytucji. Zmiany w systemie ustrojowym to najważniejsze postulaty Pawła Kukiza. Zapowiedział skupienie się na reformie systemu wyborczego i sądownictwa. My nie obiecujemy, bo nie kłamiemy – jak sam powiedział.
Moim celem są prawa człowieka, a nie walka o ogień
Grzegorz Niedźwiecki