Artykuł Czytelnika: Mieszkanie prawem nie towarem
Polityka Państwa względem tego palącego problemu wymaga natychmiastowej reakcji i stworzenia systemu, który nie będzie pudrował problemu i nalepiał plastra na krwawiącą ranę. Potrzebujemy aktywnych działań rządu i perspektywicznego planowania. We Włocławku udało się wbudować 288 mieszkań pod wynajem. Stało się tak dzięki lewicowej wizji Prezydenta Włocławka i wykorzystaniu nowoczesnych technologii, które umożliwiły wybudowanie większej ilości mieszkań za mniej.
Lewica pokazała, że jej program mieszkaniowy to nie są bajki ale potrafimy realizować go skutecznie – zrobiliśmy to we Włocławku a dzisiaj mamy plan dla całego kraju.
Chcemy zbudować 300 tys. mieszkań w latach 2025-2029. Stanie się to możliwe dzięki uruchomieniu Krajowego Programu Mieszkaniowego. Cały program będzie kosztować 20 mld zł rocznie, z czego 3 mld zł pokryją fundusze europejskie. Kluczową rolę odegra państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego, który będzie pełnił funkcję instytucji kredytującej samorządy, dzięki emitowanym przez siebie obligacjom mieszkaniowym. Będzie to 300 tys. tanich mieszkań na wynajem, których właścicielem będzie samorząd.
Stworzymy Ministerstwo Mieszkalnictwa, powołamy Państwową Agencję Mieszkaniową – specjalną agencję, której zadaniem będzie koordynacja polityki mieszkaniowej państwa, monitoring rynku mieszkaniowego i pomoc samorządom w budowie nowych mieszkań. Nie wierzymy w bajki, które opowiada PiS ramie w ramię z PO, że deweloperzy załatwią sprawę za Państwo. Rząd musi wyłożyć pieniądze i kontrolować realizację programu. Budynki, które zbudujemy w ramach Narodowego Programu Mieszkaniowego, zostaną na stałe w zasobie publicznym. Nie będzie można ich sprywatyzować.
Agencja Mieszkaniowa, którą powołamy do życia weźmie pełną odpowiedzialność za rynek mieszkaniowy i pomoc dla gmin w budowie nowych mieszkań. Przejmie też państwowy bank ziemi i będzie kupować nowe działki pod budowę
Przywrócimy ulgę remontową, dla osób, które posiadają własne M, która będzie zapobiegać degradacji mieszkań. Wiele istniejących lokali nie spełnia podstawowych standardów. W naszym kraju wciąż istnieją powiaty, na których terenie około 30- 35 proc. mieszkań nie jest wyposażonych w łazienkę. Państwo musi stworzyć takie mechanizmy, które pozwolą przywrócić do użytkowania, na rynek jak najwięcej mieszkań w normalnym europejskim standardzie. W kryzysie ekonomicznym musimy wspierać rodziny. Bezpieczeństwo mieszkaniowe to priorytet dla Lewicy
Zamrozimy raty kredytów hipotecznych - na poziomie z grudnia 2019 r. Dlatego Lewica domaga się zamrożenia rat kredytów hipotecznych - udzielonych na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych - na poziomie z grudnia 2019 roku.
Polska nie może być Rzeczpospolitą banksterów i deweloperów, bo w takim kraju nie da się żyć. - Zwłaszcza gdy ma się 30 lat, pracuje się zawodowo i trzeba wynajmować mieszkanie na spółkę ze znajomymi.
Musimy zadbać aby kredyty hipoteczne oferowane przez banki miały stałą stopę oprocentowania. W Polsce rata kredytu jest dzisiaj kulą u nogi. Doprowadził do tego rząd i NBP, dziś wiele polskich gospodarstw musi płacić raty wyższe o tysiąc, dwa tysiące złotych niż jeszcze kilka miesięcy temu. Chcemy wprowadzić dyrektywę UE, która ujednolici stopy procentowe w UE. Takie rozwiązania funkcjonują na zachodzie dlaczego nie mogą zacząć działać także w Polsce?
Dzisiaj potrzebujemy kompleksowych rozwiązań aby skutecznie prowadzić politykę mieszkaniową. Trzeba skończyć reprywatyzacją oraz rozpocząć aktywną ochronę lokatorów. Dla Lewicy – Mieszkanie jest prawem a nie towarem!