Artykuł Czytelnika: POLACKOŚĆ
Z przykrością stwierdzam rzeczywistość obiektywną, która dzieje się tuż za moim oknem. Na ulicy i podwórku oraz w kurnikach RP. Będzie się działo to wszystko, co zostało przyklepane przez rządzących, co zostało wybrane przez aplikacje dwie, służące do modyfikowania wyników wyborów. Nadszedł zatem czas, aby ci, którzy podjęli decyzje wyborcze, i chcielì zwyciężyć, doświadczać zaczęli skutków swoich wyborów. Czas oceni i osądzi. Naród, który ma w dupie śmierć ćwierć miliona swoich obywateli w czasie zarazy, nie mrugnie okiem, gdy kraj zapłonie pożogą wojenną, by wysyłać synów na kalectwo i śmierć . Oni zwyciężać potrafią przelewając cudzą krew, nie swoją. To sekta, która dorabia się na wojnie, na konfliktach, na skłóceniu, na wywożeniu i przesiedlaniu. To warcholstwo, które skłóca brata z bratem pod każdym możliwym pretekstem. To bandyci, którzy nie tylko z łańcuchem i bejsbolem wyjdą na mecz, to szarańcza, która wyżera pszenicę tej ziemi. Wybiorą onuce tak samo, jak zostały one wybrane w Lublinie po II Wojnie Światowej. Będą naczelnicy narodu budujący berezy kartuskie XXI wieku. Bazar Europy, położony pomiędzy kanapką a zakąską zostanie staranowany obcymi wozami. Ten lud musi mieć pięść nad sobą, bat, i zaborcę. Wtedy się budzi z pijackiego snu i jednoczy. Histeria musi być. Schizofreniczny romantysizm, nagrobki , pomniki, cmentarze. Jak hieny . Jak hieny.