Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 9779
Zalogowanych: 63
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Rząd da zarobić bankom kosztem polskich rodzin?

Autor: RobertObaz
Piątek, 1 października 2021, 12:34
Jednym z najważniejszych problemów, z którymi borykają się młodzi ludzie na starcie w dorosłość jest możliwość zakupu własnego mieszkania. Obecnie problem ten jedynie się nasila głównie przez krótkowzroczną opartą o słupki sondażowe politykę rządu. Ceny mieszkań rok do roku wzrosły w drugim kwartale 2021 nawet o 11 proc. Indeks Dostępności Mieszkań jest w tej chwili najniższy od 2015. Na rynku brakuje 1,5 mln mieszkań a na te, które akurat są dostępne stać nielicznych.

Rząd brakiem działań w zakresie polityki mieszkaniowej doprowadził do sytuacji, w której boom na rynku napędzają ci, którzy widzą w mieszkaniach jedynie lokatę kapitału tym samym pozostawiając resztę bez szans na jego zakup.

Zamiast refleksji nad powrotem do budownictwa społecznego nastawionego na zaspokojenie potrzeb polskich rodzin nadal będziemy świadkami rozwoju rynku korpokamieczników i mieszkaniowych spekulantów. Nie tędy droga – zrozumieli to nawet nasi sąsiedzi, którzy w ostatni weekend w przeprowadzonym referendum w Berlinie opowiedzieli się za uspołecznieniem tysięcy lokali mieszkalnych. Mieszkańcy niemieckiej stolicy zagłosowali za wywłaszczeniem korporacji i funduszy kapitałowych, które hurtowo skupowały z rynku setki tysięcy mieszkań pod inwestycje i windowały czynsze w całej stolicy Niemiec. Tymczasem Polski rząd jedynie co ma do zaoferowania polskim rodzinom to drenaż ich budżetów domowych na rzecz banków.

Państwo powinno powołać państwowego dewelopera odpowiedzialnego za budowanie tanich mieszkań na wynajem. Nie może być tak, że sam czynsz pochłania nie raz połowę pensji polskich rodzin. Państwo, które podejmie się budowy mieszkań nie będzie ich sprzedawać za więcej niż koszty ich wybudowania. Mieszkania będzie można w ten sposób kupić na raty z maksymalnym oprocentowaniem 3%. Chcielibyśmy, żeby tym rozwiązaniom towarzyszyło także utworzenie agencji nadzorującej pozyskiwanie gruntów pod budownictwo społeczne. Tylko w ten sposób w Polsce zaczną powstawać nowe osiedla.

W innym wypadku na tych fundamentalnych dla młodych ludzi i ich rodzin problemie zarabiać będą dalej banki i deweloperzy. Nie zwalczymy patologii na rynku mieszkaniowym, ale wprowadzimy nowe.

Na połączonych komisjach Finansów Publicznych i Infrastruktury, na których pracowano nad ustawą posłowie nie dowiedzieli się nic o tym jak w przyszłości przy ewentualnym wzroście stóp procentowych kształtować się będzie zdolność kredytowa przyszłych kredytobiorców. Nie dowiedzieliśmy się jaki wpływ proponowana ustawa będzie miała na kolejny wzrost cen nieruchomości na rynku? A co do tego, że będzie miała akurat możemy być wszyscy pewni. Nie przedstawiono także, najbardziej elementarnej analizy cenowej. Już nie mówiąc nawet o wynikach badań z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, na których podobno oparto założenia do niniejszej ustawy. Nie dowiedzieliśmy się tego wszystkiego, bo tego rządu nie interesują młodzi ludzie i ich rodziny. Gdy pierwsi kredytobiorcy będą popadać w problemy finansowe związane z napisaną na kolanie ustawą o kredycie hipotecznym PiS będzie już po wyborach a skutki tych decyzji nie będą ich obchodzić. Tak jak nie wybudowali 100 tys. mieszkań i nie wprowadzili na ulice polskich miast elektrycznych samochodów - ta ustawa także w tym kształcie i z tymi założeniami nie pomoże polskim rodzinom.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group