Artykuł Czytelnika: Stop faszyzmowi na stadionach
W przestrzeni publicznej oraz w mediach społecznościowych pojawiły się materiały na temat „kibiców” jeleniogórskiego klubu piłki nożnej – KS Karkonosze Jelenia Góra. Podczas meczów jeleniogórskiej drużyny na stadionie regularnie pojawiają się znaki, symbole i napisy szerzące agresję i nienawiść.
Na zdjęciach publikowanych w sieci można zobaczyć osoby przyodziane w bluzy z symboliką nazistowską – m.in. - "Krew i Honor”. Jest to nazwa międzynarodowej organizacji nazistowskiej, nielegalnej we wszystkich krajach Unii Europejskiej i Ameryki Północnej, w 2019 roku uznanej za organizację terrorystyczną. W Polsce przewódcy organizacji znajdują się obecnie w więzieniu, a Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zajmuje się jej zwalczaniem.
Kibice KS Karkonoszy Jelenia Góra sprzedają również nalepki o treści "Biali patrioci" na których widnieje symbol "wilczy hak", z niemieckiego "wolfsangel", symbol używany niegdyś przez dywizje SS i hitlerowców podczas drugiej wojny światowej.
Kolejnym przypadkiem niepokojących zachowań jest regularne wywieszanie banneru z napisem „good night left side” z wizerunkiem postaci bijącej drugą postać. Wymienione hasło jest używane przez środowiska skrajne i oznacza zachęcanie do fizycznej eliminacji wszystkich osób o poglądach lewicowych. Poza tym napisem na tym samym banerze znajduje się wizerunek członka skrajnie rasistowskiej, terrorystycznej organizacji Ku Klux Klan, w charakterystycznym białym stroju.
Jako mieszkaniec Jeleniej Góry oraz parlamentarzysta tego regionu czuję się w obowiązku, aby reagować i nagłaśniać takie sytuacje. Nie zgadzam się z takim zachowaniem i jestem stanowczo przeciwny szerzeniu agresji, nienawiści i pogardy.
Tym bardziej kiedy chodzi o kluby sportowe finansowane z dotacji samorządowych, dzięki którym mogą funkcjonować. Finansowanie klubu sportowego oraz współpraca z jednostką samorządową stwarza pewną odpowiedzialność – zarówno dla władz klubu jak i dla samorządu. Powinny one odpowiadać również za środowisko związane z danym klubem, w tym za kibiców i ich zachowanie. Brak reakcji lub odcinanie się od takich sytuacji jak te opisane powyżej oznaczają pewne przyzwolenie na takie działania i pokazują, że osoby szerzące agresję i nienawiść mogą pozostawać bezkarne.
Warto w tym miejscu zastanowić się również nad regulacjami i zasadami konkursów, w ramach których przyznawane są dotacje na funkcjonowanie klubów sportowych. Jednym z działań, które mogłoby zapobiec takim sytuacjom, jest obwarowanie konkursów, w taki sposób, aby dotacje były przyznawane tym organizacjom, których środowisko nie propaguje zachowań i wzorców faszystowskich, nazistowskich, szerzących agresję i nienawiść.
Kluby sportowe, zwłaszcza te funkcjonujące dzięki miejskim dotacjom powinny być wzorem i eliminować niebezpieczne zachowania.