Artykuł Czytelnika: Walczyli z krzyżem, krzyż został, oni nie
Przyznam, że do końca nie wierzyłem we własne "proroctwa" – najpierw prorokowałem Andrzejowi Dudzie prezydenturę, a po debacie Szydło z Kopacz pisałem, cytat: "werdykt: PIS będzie miało większość". No i stało się. Jednak do dzisiaj nie wiem z czego się bardziej cieszyć: z tego, że PO to już tylko historia, czy z tego, że Lewica została, miejmy nadzieję, raz na zawsze wyautowana. (Chyba ten punkt ze Zlewem jest najlepszy :) W każdym razie tych radości było jak na jeden wieczór bardzo dużo i pewnie jeszcze z tydzień będę się do wszystkich uśmiechał. Na zakończenie trochę jakże radosnych obrazeczków i piosenka dla Ewki :)
No i oczywiście gratuluję pani premier Beacie Szydło i "pistacjom" z naszego regionu, ale pamiętajcie - "Jelonkebronek" i cała Polska czuwa. Będziemy wam parzyli na ręce!