Artykuł Czytelnika: Weekendowi „zbawiciele”
Zwykle w soboty i w niedziele uaktywniają się w Jeleniej Górze tzw. zbawiciele. Dzwonią domofonem i oferują szczęśliwą wieczność pod warunkiem, że ich wpuścimy do mieszkania, wysłuchamy, a potem instrukcje wcielimy w życie, czyli włączymy się do chodzenia po domach z ich tzw. słowem bożym.
Nie mam nic do świadków Jehowy, ani innych wyznających najróżniejsze prawdy o wiecznym zbawieniu. Ale weekend, to czas dla rodziny, na odpoczynek. Więc naruszanie miru domowego w czasie wolnym od pracy jest zwyczajnym nękaniem.
Prawo takich „nawiedzin” nie zabrania, ale dobry obyczaj by nakazywał, żeby w czasie, który rodziny mają dla siebie, takie praktyki odpuścić.