Artykuł Czytelnika: Wesołe miasteczko w Cieplicach za 1 Miliard złotych
Ten punkt zaciekawił mnie najbardziej. Byłem przekonany, że nawet jeśli nie będę mógł się wypowowiedzieć to przynajmniej posłucham ciakwej rozmowy. Tymczasem, przez pierwsze 6 godzin. Kolejno wychodzili pracownicy Urzędu Miasta i odczytywali dokumenty, które wcześniej można było znaleźć już w internecie. SZEŚĆ GODZIN!!! Sześć godzin informacji o tym, jak w Jeleniej Górze jest wszystko dobrze zarządzane. Wszyscy siedzieli grzecznie i słuchali. W końcu o 17:00 przyszedł czas na debatę na, którą czekałem. W pierwszej kolejności wypowiadali się radni opozycyjni. Żeby było jasne - nie jestem zwolennikiem PiSu, ale moją uwagę przykuł fakt, że w momencie, kiedy panowie przedstawiali swoje zdanie radni pana prezydenta zaczęli sypać docinki. Zdziwiło mnie to bardzo, gdyż przez bite 6 godzin wszyscy wcześniej kulturalnie słuchali wersji wydarzeń ratusza. Okazję do wypowiedzi miał również młody mieszkaniec Jeleniej Góry - Kamil Janic, który zebrał 50 podpisów i dzięki temu mógł przedstawić swój pogląd na bieżącą sytuację w mieście. Tutaj też sypału się kąśliwe uwagi ze strony radnych.
Pan Kamil Janic poruszył temat pól golfowych w Jelniej Górze. Ponieważ jako jeszcze radnych Dzielnicy Uzdrowiskowej przyglądałem się temu tematowi pamiętam, że planowana była ogromna inwestycja za wałami w Cieplicach. Tymczasem pan Prezydent odpowiadając jakimś dziwnym trafem przemilczał ten fakt. Prezydent mówił też, że inwestor, który buduje ogromny obiekt noclegowy w Cieplicach wyda jeszcze MILIARD złotych na park rozrywki.
I o to chciałem dopytać o te kwestie. Bo zaniepokoiło, mnie że kolejna tak duża inwestycja będzie budowana w Cieplicach bez konsultacji z mieszkańcami. Wesołe miasteczko za miliard złotych.
Grzecznie podniosłem więc rękę, aby poprosić uszczegółowienie tych kwestii. Pan Prezydent natychmiast odebrał mi głos mówiąc, że nie mam prawa głosu.
Przychodząc rano byłem lekko zawiedziony, że tak mało mieszkańców bierze udział w tak ważnym wydarzeniu. Jednak już niecałe 9 godzin później przestało mnie to dziwić. Kto ma czas tracić cały dzień na słuchanie rzeczy, które można przeczytać w internecie? Kto będzie miał ochotę brać udział w debatach, w których szydzi się z oponentów a zwykłym mieszkańcom nie daje dojść do głosu? To jest prawdziwy raport o stanie miasta Panie Prezydencie.
Ponieważ nie dał mi Pan możliwości zadania pytań podczas sesji absolutoryjnej zadaje je tutaj. Tutaj nie może mi Pan zakneblować ust.