Artykuł Czytelnika: Zagrożona woda pitna?
Sześciu mężczyzn uratowało Jelenią Górę przed brakiem wody pitnej.
W wyniku powodzi prawie doszło wstrzymania dostaw wody pitnej do rozległych obszarów Jeleniej Góry. Grupa sześciu mężczyzn zapobiegła temu ciężką pracą.
Ich dwudniowa walka z żywiołem nie pozostała bez echa, a zasłużone gratulacje zaczęły płynąć z różnych stron. Cała ta sytuacja skłania jednak do przemyśleń.
Co by było, gdyby mimo ich wysiłków nie udało się usunąć zatoru na czas oraz co zrobić, żeby podobna sytuacja już się nie powtórzyła?
Jelenia Góra zaopatrywana jest w wodę pitną tylko przez jedno przedsiębiorstwo. A co w przypadku awarii lub nieprzewidzianych zdarzeń? Czy pozostawiło by to jeleniogórzanin bez wody pitnej?
Rozwiązaniem mogłoby być podłączenie Jeleniej Góry do alternatywnego przedsiębiorstwa zaopatrującego w wodę co wpłynęłoby na poprawę bezpieczeństwa dostaw oraz na konkurenckość cen. Trzeba pamiętać, że jeleniogórzanie płacą za wodę najwięcej w całej Polsce i że… nie mają wyboru.
Jeleniogórzanin