Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 9946
Zalogowanych: 66
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Coś dla smakoszy, czyli odkrywanie kulinarne Izerów i Karkonoszy

Autor: roxettetylosand1991
Czwartek, 26 listopada 2020, 18:11
W tej niezwykłej dla nas rzeczywistości, gdzie codziennie jesteśmy wręcz bombardowani przykrymi informacjami, postanowiłam coś miłego zamieścić. Nie o polityce, nie o tym, czego ostatnio od marca mamy nadmiar, czyli złych wiadomości z wirusowego frontu. Ograniczone możliwości spotkań, wyjść, spędzenia miłych chwil spowodowały, że wielu z nas porusza lub poruszało się w dość minimalny sposób-tam, gdzie konieczne.

Być może to, co zaoferuję, dla wielu jest już znane. Być może są też tacy, którzy potwierdzą a może jeszcze inni zaprzeczą moim obserwacjom. Te obserwacje dotyczą tak jak wskazuje tytuł-smaków Karkonoszy i okolic włączając w to także Izery.

Mimo przebogatej oferty nie zawsze okazuje się, że znajdujemy perełkę godną pochwały i przekazania informacji dalej o miejscu godnym polecenia. Dziś sięgnę po "arsenał" iście wakacyjny. Tak na dobry początek.

Takich smaków się nie zapomina, tym bardziej dziś przy zamkniętych restauracjach czy innych lokalach gastronomicznych warto sobie o nich przypomnieć. Tak więc gorąco polecam tak na przyszłość: Lody, kawę i znakomite gofry w "Lodziarni u Zbycha" w Lubaniu przy rynku. Kolejne miejsce z goframi i dobrą kawą to kawiarnia Bohema w Świeradowie Zdroju w pijalni wód mineralnych. Jednak dość zaskakująco- jak dla mnie kawosza okazał się Park Ducha Gór-"Gigantei". Kawa podana w kubku, ale jaka aromatyczna! I wreszcie jeszcze większe zaskoczenia budka przy muszli koncertowej w Karpaczu o nazwie "Na szlaku smaku". Tam gofry i kawa. Szanowni Państwo..fantastyczna kawa także w kubku. To ogromnie ważne, gdyż większość kaw podawanych w kubku przechodzi smakiem papieru i nazwijmy to składowymi tegoż kubeczka. I cała przyjemność picia kawy znika niczym sen złoty.Dziś jeszcze do godnych polecenia miejsc dorzucę tylko bistro pod Arkadami w Bolkowie na drodze do zamku. Także gorąco polecam kawę oraz dość nieoczekiwanie podany deser w postaci bezy z dodatkami, gdzie wydawać by się mogło, że beza już jako taka jest słodka i nie potrzebuje niczego więcej a tu proszę delikatny krem waniliowy i owoce. Palce lizać i smacznego! Są bowiem szlaki górskie, turystyczne, ale też jak widać kulinarne.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
100%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group