Artykuł Czytelnika: ....gdzie się podziała fontanna???
DZiś już się nad tym nie zastanawiam. Zdemontowana orginalna korona ułożona na drewnianych podkładach przyczepy traktora opuściła Plac Kościuszki i wygląda że już nie powróci a z pewnością będzie zdobić nieznzny nam ogród jakiegoś wielmoża. Na placu wylądowały prostopadłościenne bloczki granitowe, nowiutkie, a pracownicy głowią się i męczą z tymi bloczkami by ułożyć z nich okrąg. Przez dwa dni ustawili ledwie 6 bloczków co stanowi zaledwie czwartą część okręgu o średnicy około 5-6 m. W związku z powyższym pytam : gdzie podziały się orginalne poniemieckie ozdobnie profilowane elementy korony fontanny????? .....dla czego nie powróciły na miejsce orginalne elementy korony??? ...dlacczego stawia się korone z nowych bloczków co znacznie podnosi koszt rewitalizacji fontanny i nie przywraca pierwotnego kształtu a taki był cel??? Jako mieszkaniec JG chciał bym otrzymać odpowiedź na moje pytania.