Artykuł Czytelnika: Horror na Sudeckiej (i nie tylko) trwa…
Wiem, przez 70 lat na Sudeckiej czy Wojska Polskiego w Jeleniej Górze i w okolicy nic nie robiono i teraz nareszcie kiedyś będzie lepiej, ale na Boga, kiedy?
Dzisiaj (12.09) okoliczni mieszkańcy od świtu najpierw musieli zadowolić się cieniutką strużką z kranów. Potem na wiele godzin (znowu!) te krany (znów bez ostrzeżenia) wyschły. A teraz znowu z kranów leje się żółta ciecz. Który to już raz w ostatnich tygodniach?
Końca w okolicy robót drogowych ciągle nie widać – przeciwnie jest coraz gorzej i niebezpieczniej, bo ekipy pracują po obu stronach jezdni i ulica jest już praktycznie bez chodników.
A przy pobliskim teatrze układane są te same płyty, które zimą zamieniają się w lodowisko. Czyli będzie jak było...
Dlaczego te inwestycje tak wyglądają? Czy tak być musi?