Artykuł Czytelnika: Tak wygląda moje miasto...
Z nieukrywaną radością dowiedziałam się o doposażonym w nowe sprzęty placu zabaw przy ul. Zjednoczenia Narodowego. Jakież było moje zdumienie, gdy przyszłam tam z moją małą córeczką - moim oczom ukazał się obraz nad wyraz zastanawiający.
Otóż zapewne wnioskodawcy jak i osoby podpisujące projekt ani nikt, kto później realizował to zadanie nie zastanowili się nad tym, że przede wszystkim obok doposażenia potrzebna jest natychmiastowa rewitalizacja całego obiektu wraz z naprawą dotychczasowych sprzętów. Zaczynając od ogrodzenia, założenia monitoringu(gdyż bardzo często przychodzą tam osoby spożywające alkohol, palące papierosy i wyprowadzające psy).
Wydaje mi, że z tych właśnie powodów jest tam mało dzieci z opiekunami, bo przecież obecność w pobliżu przedszkola, przychodni czy wreszcie inicjatywa związana z zagospodarowaniem bulwaru wraz z budową tężni na drugim brzegu rzeki w sercu uzdrowiska wydawać by się mogło - że są to znakomite atuty tego miejsca. Jednak do tego potrzebne jest coś jeszcze - takie odczarowanie tej części dzielnicy poprzez zabiegi renowacyjno-pielęgnacyjne, bo dziś na przykład zauważyłam zniszczenia w części zjeżdżalni. Coś mi się wydaje, że to miejsce jest zapomniane przez rozmaite służby i pozostawione same sobie, a szkoda!