Artykuł Czytelnika: O plusach komunikacji zbiorowej
Bo taką pozwalam sobie stawić tezę, że właśnie w taki sposób człowiek ma możliwość poczuć się wolny, a i zdrowszy. Bo do pociągu czy autobusu trzeba dojść, dzięki temu jest więcej ruchu, trzeba wykazać się punktualnością, bo jest odpowiednia godzina odjazdu. W autobusie można kogoś spotkać, porozmawiać, a jak nie, to poczytać, książkę, gazetę, posłuchać dobrej muzyki, przemyśleć na spokojnie różne sprawy.
Z drugiej strony jest pociąg, którego na przykład trasa choćby do Szklarskiej Poręby jest tak urocza, że ma się ochotę trzymać cały czas w pogotowiu aparat fotograficzny, bo właśnie kolej daje możliwość upajania się nieziemskimi widokami. Aż szkoda, że do Karpacza została zlikwidowana.
Ktoś pewnie powie, że autobus czy pociąg rzadko jeździ. Zgoda, ale to jest trochę takie błędne koło, bo jeśli nie ma zbyt wielu pasażerów, to nie zwiększa się kursów, tak jak na przykład jest dość deficytowa trasa jeśli chodzi o połączenia choćby na ulicę Podchorążych, gdzie mieści się kilka instytucji a i linia 15, która w weekendy by mogła mieć spore zainteresowanie zwłaszcza z powodu urokliwego Jagniątkowa czy siedziby "Teatru Naszego" w Michałowicach.
Tak więc zachęcam dla zdrowia fizycznego i psychicznego, nie mówiąc już pielęgnowaniu ekologicznych postaw, do przesiadania się na autobusy i pociągi!