Artykuł Czytelnika: Cierpienie zwierzaka nie ma dla nich znaczenia – obchodzi ich tylko zdobycz
Kłusownicy nie liczą się z cierpieniem zwierząt i nic sobie nie robią z kar, jakie im grożą. Za zabicie zwierzaka ze szczególnym okrucieństwem i dodatkowo użyciem wnyków mogą zostać pozbawieni wolności nawet na pięć lat. Kwestie te reguluje ustawa o ochronie zwierząt, a także przepisy łowieckie, mówiące, że już samo posiadanie wnyków jest zagrożone rokiem więzienia, a ich użycie pięcioma.
Nie trudno się domyśleć, że złapanie kłusownika w lesie nie jest łatwe. Pomagają w tym foto i wideo pułapki. Dzięki nim widać bowiem, kto i kiedy dokonuje przestępstwa. W ten sposób sprawca trafia w ręce policji. Osobiście jestem za zaostrzaniem kar wobec kłusowników i wszystkich innych osób, które w okrutny sposób traktują zwierzęta. Powinniśmy bowiem o nie dbać i chronić, bo każde jest dla człowieka i natury bezcenne. Musimy pamiętać, że wszystkie straty w ekosystemie, prędzej czy później sami odczujemy.