Artykuł Czytelnika: Uwaga na rozbite butelki w parkach i przy placach zabaw
W związku z tym, że sama mam dwuletnią córkę, która była bardzo zainteresowana „kolorowymi szkiełkami", zaczęłam je zbierać, bo mogła się nimi zranić. Zauważyłam też dzieciaki, które wdrapywały się na skałki i zeskakiwały z nich, a obok też były fragmenty rozbitej butelki. To co znalazłam wyrzuciłam, ale podejrzewam, że nie wszystko.
Niestety podobne śmieci, które są bardzo niebezpieczne dla dzieci, można znaleźć w wielu miejscach, w tym niestety też na kąpieliskach. To przykre, że sami siebie nie szanujemy, bo jak wiadomo „kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada”.
Nam rodzicom pozostaje jedynie sprawdzać miejsca, w których przebywają nasze dzieci i ewentualnie posprzątać je. Trzeba też dodać, że jeżeli sami nie będziemy dbać o własne podwórka, to nikt o nie zadba.