Artykuł Czytelnika: Za i przeciw legalizacji marihuany
-Bywałem na krótkich i dłuższych urlopach w różnych krajach Europy i nigdzie nie prześladowano tak ludzi za posiadanie marihuany, jak w Polsce. Na własny użytek każdy mógł mieć trochę - mówi 29-letni Sławomir.
Podobnego zdania jest 32-letnia Martyna.
- Uważam, że jak ktoś jest podatny na tego typu substancje to i tak się uzależni, bo prędzej czy później znajdzie do nich dostęp. Natomiast dzięki zgodzie na rozprowadzanie marihuany, przestałaby istnieć czarna strefa z tym związana, a państwo zyskałoby na podatkach. Poza tym papierosy i alkohol też są bardzo szkodliwe, a nie są zakazane - mówi Martyna.
Nie zgadza się z tym 34-letni Mariusz.
- Uważam, że skoro marihuana jest bardzo szkodliwa dla człowieka to słuszne jest karanie nawet za posiadanie jej. W końcu najważniejsze jest uchronienie ludzi przed szkodliwymi dla nich substancjami - mówi Mariusz.
Podobnych opinii jest wiele, więc nie będę przytaczać wszystkich. Ponadto znajdują one odzwierciedlenie w art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, który stanowi, że: „Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”