Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 10013
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Delikatny problem katolików

Autor: jola32
Wtorek, 14 marca 2017, 8:20
Postanowiłam poruszyć problem, o którym z jednej strony każdy wie, z drugiej, mało kto w ogóle stara się go rozwiązać. Chodzi mi o antykoncepcję, bo jak wiadomo, katolicy nie powinni jej stosować. Jedyną dozwoloną formą jest tzw. „kalendarzyk”, z którym wielu wiernych ma problemy. Zastanawiam się także, czy wszystkie osoby, podchodzące do komunii świętej faktycznie stosują go, a jak nie to czy zdają sobie sprawę, że popełniają ciężki grzech.

- Wiem, że dla niektórych stosowanie naturalnej metody jest zwyczajnie śmieszne, ale ja od lat korzystam z niej i jestem zadowolona. Mam dwoje zaplanowanych dzieci i żadnych problemów, związanych z przyjmowaniem pigułek. Dodam także, że powstało już specjalne urządzenie, na podstawie którego można stwierdzić, czy ma się dni płodne czy niepłodne i jest ono tak samo skuteczne, jak inne metody – mówi 28-letnia Małgorzata.

Większość moich rozmówczyń decyduje się jednak na metodę antykoncepcji, poleconą przez lekarza. Nie przeszkadza im to jednocześnie w przyjmowaniu komunii świętej.

- Każdy człowiek ma własne sumienie i w jego zakresie powinien zdecydować, czy przyjmie komunię, czy nie. Jestem mężatką, ale stosuję antykoncepcję, bo nie jestem przekonana do metody naturalnej. Mam już dwoje dzieci i nie chcę mieć już więcej. Uważam więc, że moja decyzja jest słuszna – mówi 31-letnia Aleksandra.

W podobny sposób, jak ostatnia rozmówczyni wypowiada się sporo innych dziewczyn, mimo, iż oficjalnie antykoncepcja jest grzechem. Wielu katolików ma więc różne spojrzenie na ten temat.

Czytaj również

Komentarze (33)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group